Cześć.
Wczoraj było o asekuracji, a dziś o sprzęcie.
Po pierwsze: uprząż, czyli takie jakby gacie (a dokładniej pas w biodrze, dwa na udach i tasiemki łączące to wszystko).
Po drugie: buty wspinaczkowe. Obowiązkowo mniejsze przynajmniej pół rozmiaru niż obuwie codzienne, wykonane z gumy. Są trzy rodzaje ➡ wsuwane, na rzep i wiązane
Po trzecie: magnezja. Biały proszek, który wchłania wilgoć dzięki czemu ręce nie ślizgają się na chwytach.
Po czwarte: lina ➡dynamiczna (asekuracja dolna) i statyczna (asekuracja górna). Są też np rep liny do innych rzeczy, w które nie będę Was obecnie wtajemniczać.
Po piąte: przyrząd asekuracyjny. Tu też jest kilka rodzai ➡ kubki, płytki, automaty. Co kto woli.
Po szóste*: heksy,roksy, friendy, taśmy, ekspresy,karabinki. Używane głównie w trakcie wspinania w terenie naturalnym.
Heja!
sobota, 9 czerwca 2018
Sprzęt
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz